Bicze szkockie
to takie cos , ze tekst z piosenki z Kabaretu Starszych Panów w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej świetnie by tutaj pasował:
... Mecz mnie ! Dręcz mnie ręcznie!
Smagaj, poniewieraj, steraj!
Znęcaj się nad ciałem mem zepsutem!
Za Cie, dla Cie, w szmacie ja pojde na kraj swiata
kacie mój...
Smagająca to pani Jola...
No coz , widocznie do tej pory nie znalam siebie dobrze. Nigdy nie podejrzewałabym się o jakieś sado-maso instynty. A tu masz! Okazało się, ze uwielbiam biczowanie i to na golasa.
Trzeba przyznać, ze pani Jola biczowała znakomicie, a ja cala w rozkosznych pomrukach stalam i wolałam jeszcze , jeszcze...
Wlasciwie to zaraz po siadaniu biegłam na bicze szkockie, bez nich dzień byłby stracony.
ja bylam biczowana w podobny sposób |
Co innego inhalacje oczów.
Nie bylo to zbyt mile, kiedy po raz pierwszy musiałam "wlozyc" moje zielone oczęta w opary wydobywające się z dwóch Żelaznych tulejek. Ale tam pracowała przemiła pani Krystyna, która przemogla mój strach. Juz po pierwszej inhalacji czułam poprawę i mniejsza suchosc w oczach.
urządzenie do inhalacji starego typu |
ja podczas zabiegu |
podczas zabiegu inhalacji oczu |
Pozdrawiam serdecznie i proszę o komentarze.
Mam tez kanal na YouTube : Beta50plus
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz