niedziela, 20 stycznia 2013

Wlosy

                                                                                                         
  Włosy   -   geste, puszyste i długie sa marzeniem
  każdej  kobiety, w każdym wieku.

Marlena Dietrich powiedziała kiedyś, ze dla kobiety najwazniejsza jest figura, a zaraz po niej włosy.
Jakos do tej pory nie przejmowałam się nimi specjalnie. Myłam je, nakladalam czasem balsam lub odzywkę, suszyłam, ukladalam, farbowałam, lakierowałam, nakrecalam na walki.
Były jakie były.

Az tu nagle, bedac w sanatorium w Cieplicach zauwazylam ze moja wspollokatorka ma więcej wlosow na grzywce niz ja na calej glowie.
A byla  prawie moja rowiesniczka.


Pomyslalam, zle jest  i postanowiłam cos z tym zrobić.

Pobiegałam, poczytałam i tak dbanie o wlosy znalazło się na liscie  moich trzech noworocznych postanowień.
Co drugie lub trzecie mycie głowy zaczynam od peelingu. Jak do tej pory  stosowałam zawsze peeling cukrowy, a tylko jeden raz kawowy.
 Potrzebuje 1 lyzeczke cukru i 1 plaska lyzeczke szamponu do wlosow.Mieszam to razem następnie nanoszę na zwilżone letnia woda wlosy. Masuje opuszkami palców skore głowy. Podczas tego zabiegu powstaje duzo piany, dlatego wyzej podana ilosc szamponu jest w zupelnosci wystaczajaca.
Po umyciu nadkładam Rzepę - odzywkę wzmacniająca do wlosow przetluszczajacych się, ze sklonnoscia do wypadania.


 

Potem, mokre i nierozczesane wlosy spryskuje  Ekspresowa odzywka bez spłukiwania, zawierająca imbir i D-pantenol, która rowniez ułatwia rozczesywanie.




Przed  co drugim, lub co trzecim myciem stosuje oliwienie wlosow, wmasowywujac  kilka kropli oliwki Vichy w koncowki i w nasadę wlosow.




Po poltoramiesiecznym stosowaniu zauwazylam, ze wlosy mniej mi wypadają.
Jednak na widoczne rezultaty powinnam poczekać jakieś pól roku.

Pozdrawiam serdecznie  prosząc o porady i komentarze.




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz