W nocy ogladalam wręczenie Oskarów, czyli statuetek Amerykańskiej Akademii Filmowej. Impreza jak co roku byla wydarzeniem światowym, a odbywa się od 1929 roku w Hollywood w ostatnia niedziele lutego.
Jeszcze przed sama gala , na czerwoym dywanie prezentowały się gwiazdy kina w swoich kreacjach, potem były z niektórymi z nich krótkie wywiady.
Bezpośrednia transmisje ogladalam po raz pierwszy, do tej pory były do jedynie krotnie migawki.
Powiem jak ,ze jak na ponad 6 godzinna transmisje, to nie bylo to nic ciekawego, a sam prowadzący nie mial klasy i robil tez trochę za blaza czy kogoś w tym rodzaju.
Nawet nie wiem jak się nazywał.
Kolejne gwiazdy podchodziły do mikrofonu z wielkimi zoltymi kopertami w dłoniach. Najpierw podawano kto jest typowany do nagrody, a potem po otwarciu zalakowanej koperty wyczytawano zwieciezcow.
Zwyciezca odbieral Oskara, czyli prawie 4 kg pozlacana statuetke z 24 karatowego zlota , a nastepnie podchodzil do mikrofonu i bredzil, bredzil, bredzil komu i za co dziekuje. Co rusz podchodzila nastepna gwiazda i nakrecala sie do granic mozliwosci, wpadajac niemal w histerie, a zdobywczyni Oskara za najlepsza role kobieca padla w drodze po odbior nagrody na schodach.
Zauwazylam jeszcze ze duza popularnoscia wsrod panow z hollywoodzkiego swiatka ciesza sie mlode skosnookie pieknosci, ktore doslownie wpadaly w nieopisana euforie kiedy to ich wybranek zostawal wyczytywany. Jak widac panowie stawiaja na mlodosc, ale mimo to leciwe gwiazdy robia co moga aby wygladac mlodo. Moze i wygladaja, ale twarze ich sa sztuczne, a zamiast usmiechu pojawia sie jakis wymyslny grymas twarzy. Wygladalo to komicznie.
John Travola byl ledwie co do poznania, tak sie chcial za wszelka cene odmlodzic czy tez upiekszyc.
Cala ta imprezka nie zrobila na mnie zadnego wrazenia, a przypominala mi troche gale wreczenia pierscieni na zapomniamym juz Festiwalu Piosenki Zolnierskiej w Kolobrzegu. Az mi sie lezka zakrecila w oku.
Zauwazylam tez, hm... jakby to powiedziec , elita zydowska trzyma sie razem i nagradza wzajemnie.
A oto kilka moich fotek z telewizora ( stasznej jakosci) :
Pozdrawiam serdecznie i prosze o komentarze.
Jeszcze przed sama gala , na czerwoym dywanie prezentowały się gwiazdy kina w swoich kreacjach, potem były z niektórymi z nich krótkie wywiady.
Bezpośrednia transmisje ogladalam po raz pierwszy, do tej pory były do jedynie krotnie migawki.
Powiem jak ,ze jak na ponad 6 godzinna transmisje, to nie bylo to nic ciekawego, a sam prowadzący nie mial klasy i robil tez trochę za blaza czy kogoś w tym rodzaju.
Nawet nie wiem jak się nazywał.
Kolejne gwiazdy podchodziły do mikrofonu z wielkimi zoltymi kopertami w dłoniach. Najpierw podawano kto jest typowany do nagrody, a potem po otwarciu zalakowanej koperty wyczytawano zwieciezcow.
Zwyciezca odbieral Oskara, czyli prawie 4 kg pozlacana statuetke z 24 karatowego zlota , a nastepnie podchodzil do mikrofonu i bredzil, bredzil, bredzil komu i za co dziekuje. Co rusz podchodzila nastepna gwiazda i nakrecala sie do granic mozliwosci, wpadajac niemal w histerie, a zdobywczyni Oskara za najlepsza role kobieca padla w drodze po odbior nagrody na schodach.
Zauwazylam jeszcze ze duza popularnoscia wsrod panow z hollywoodzkiego swiatka ciesza sie mlode skosnookie pieknosci, ktore doslownie wpadaly w nieopisana euforie kiedy to ich wybranek zostawal wyczytywany. Jak widac panowie stawiaja na mlodosc, ale mimo to leciwe gwiazdy robia co moga aby wygladac mlodo. Moze i wygladaja, ale twarze ich sa sztuczne, a zamiast usmiechu pojawia sie jakis wymyslny grymas twarzy. Wygladalo to komicznie.
John Travola byl ledwie co do poznania, tak sie chcial za wszelka cene odmlodzic czy tez upiekszyc.
Cala ta imprezka nie zrobila na mnie zadnego wrazenia, a przypominala mi troche gale wreczenia pierscieni na zapomniamym juz Festiwalu Piosenki Zolnierskiej w Kolobrzegu. Az mi sie lezka zakrecila w oku.
Zauwazylam tez, hm... jakby to powiedziec , elita zydowska trzyma sie razem i nagradza wzajemnie.
A oto kilka moich fotek z telewizora ( stasznej jakosci) :
Pozdrawiam serdecznie i prosze o komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz