Wczoraj moja córka miala 21 urodziny i z tej okazji zaprosiła mnie na obiado-kolacje.
Ale wcześniej bylysmy na zakupach.
Oto co "moje maleństwo" zazyczylo sobie na urodziny:
Ale wcześniej bylysmy na zakupach.
Oto co "moje maleństwo" zazyczylo sobie na urodziny:
Ale po kolei.
Najbardziej chciała waskie biale laminowane biureczko, które kupilysmy w kartonie i w przyszłym tygodniu mam nadzieje ze uda mi się je zlozyc.
Chciała tez torebkę z Dolce Gabbana. Torebka dosc, ze tak powiem pakowna i mysle, ze bede ja sobie pozyczala, oczywiście tylko od czasu do czasu.
Chciala tez wlasnie taka mala orchidee. Będzie to jej druga z kolei. Ja juz straciłam nadzieje, ze jakaś moja kiedykolwiek zakwitnie i nie mam zadnej.
I na koniec taki oto maly, szklany flakonik.
Pozdrawiam serdecznie o proszę o komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz