niedziela, 14 lipca 2013

Znajdka

W ubiegła sobotę wracając z pracy uslyszalam miauczenie kota. Jak się okazało byl to troszkę wyrosniety koci znajdek, lub znajdka. Zamknelam auto i szlam w strone domu, a kicia za mna. Poszła  az do klatki schodowej, następnie pobiegła za mna po schodach na pierwsze piętro i o dziwo weszla ze mna do mieszkania. I tutaj cala smialosc kotka znajdki prysła, ponieważ w domu czekała na mnie moja domowa kicia Lala. Oczywiście byla ona bardzo niezadowolona z odwiedzin kotka znajdki i zaraz go ofuczala i oprychala.
Coz bylo robic, wzielam znajdke do komputerowego pokoju i dalam mu jesc i pic. Okazało się ze byl bardzo głodny i spragniony. Kiedy juz się najadl to mimo strachu zwinal się w klebuszek i zasnal. Przynioslam dodatkowa kuwetkę i zostawiłam  dla kotka. Okazał się domowym, kuwetkowym  miziakiem. Kicia byla bardzo podobna do mojej kochanej Ineczki, która odeszła za tęczowy most w ubiegłym roku. Kicia zaczela od razu reagować na imię Bibi.
Porobiłam jej zdjęcia , które miałam rozwiesić w pobliskim supermarkecie i w okolicach znalezienia kotka.






Balam się tylko, ze kotka ktos wyrzucił z domu wyjezdzajac na urlop. To raczej bardzo rzadkie przypadki w Danii, ale kto wie. Kotek nie mial  czipa, ale wytatuowanego numeru.
Wychodząc z domu na zakupy zauwazylam, ze kotek byl jednak poszukiwany. W naszej klatce schodowej ktos powiesił kartkę z  fotka zaginionej kici ludzaco podobnej do tej która ja znalazłam. Okazało się, ze starsza córka mojego sąsiada z góry miala pilnować komus tego wlasnie kotka , a on jej uciekł wyskakując przez okno. Blakal ze przez cały dzień i noc, az wreszcie głodny i zmęczony postanowił mi zaufać i poszedł ze mna do domu.
Cala historia skonczyla się dobrze i kotek o dziwnym imieniu Péber wrocil  do domu.
Pozdrawiam serdecznie i proszę o komentarze.

Mój kanal na YouTube : Beta50plus

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz