niedziela, 5 stycznia 2014

Smorrebrod - czyli dunskie kanapki

Podczas ostatniego zebrania  w pracy odchodząca szefowa poczestowala nas duńskimi kanapkami czyli smorrebrod.

Nie były to takie calkiem typowe kanapki, na duńskim ciemnym chlebie, lecz na jednym olbrzymim l cienkim prostokącie z chleba, przypominającym ciabatta. Zwyczajne duńskie smorrebrod to malutkie prostokąciki bardzo ciemnego , pelnoziarnistego chleba oblozone roznymi rodzajami wędlin i pięknie udekorowane warzywami.

Obecnie najmodniejszy  jest wlasnie tez rodzaj  jednej olbrzymiej kanapki, taki jak ta :



A tak oto prezentowały się poszczegolne rodzaje wędlin :







oraz jajka z krewetkami :




Kanapki nie tylko prezentowały się okazale, ale były tez swieze  i wyborne

 w smaku.

Pozdrawiam serdecznie.


 

sobota, 4 stycznia 2014

W restauracji Jensens Bøfhus





Zaproszenie do restauracji Jensens Bøfhus w Vejle  wygrane w Vero Moda wykorzystalysmy  z córka dosc szybko. Po zakupach, trochę zmęczone poszlysmy na kolacje. Restauracja dosc przytulna, ale szalu nie ma, podobnie jak i z jedzeniem i obsluga.

Zamowilysmy po daniu glownym tzn. po steku,a potem deser.

 






 


mój steak z kurczaka

córki steak wolowy



mój deser : sernik nowojorski, ale tylko ladnie brzmi, ze smakiem gorzej

córki deser to lody z moussem czekoladowym
 

Pozdrawiam serdecznie

 


 

piątek, 3 stycznia 2014

Vero Moda - pokaz mody w Vejle

Pod koniec ubiegłego roku moja córka dosala dwa zaproszenia na pokaz mody do Vero Moda w Vejle. Jedno z nich bylo oczywiście dla mnie. Przyszlysmy jakieś 40 minut wcześniej aby zając sobie  lepsze miejsca do oglądania. Dawano nam numerki.Trochę mnie zdziwiło, ze ja dostałam  numerek az 75, czyli ze przede mna bylo  tyle osób. O wyznaczonej godzinie, punktualnie o 19-tej wpuszczono nas do srodka. Na dobry początek poczęstowano nas winem i drobnymi przekąskami oraz małymi czekoladkami w kształcie serduszek opakowanych bardzo efektownie w mocno czerwone papierki. Pozniej kazda osoba podchodziła ze swoim numerkiem i dostawała wielka reklamowa torbę z Vero Moda z  upominkami z środku. Ja dostałam m.in. firmowy lakier do paznokci, bieliznę z Vero Moda, naszyjnik i kilka innych drobiazgów. Moja córka miala więcej szczescia, bo w jej torbie byla karta Vero Moda na dowolny upominek o wartości 400-u koron (okolo 220 złotych), ponadto dostała tez  lakier do paznokci, czarna bieliznę Vero Moda, czarny naszyjnik, kartę na 1 wizytę do kosmetyczki ( na masaż ciala) oraz kartę na 1 wyzyte do manicurzystki. Otrzymane przy wejściu numerki kazano nam zachować ponieważ po zakończeniu pokazu mody losowano dodatkowe nagrody. Moja córka miala znacznie więcej szczescia ode mnie,  jej numerek wygral zaproszenie dla 2 osób na kolacje do restauracji Jensens Bøf za 400 koron , ponadto jedno dwuosobowe zaproszenie do malej kafejki, 6 darmowych zaproszeń  na bukiet  roznych lodów do jednej z restauracji, 4 zaproszenia na kawę z deserem do znanej kawiarni.

Jak latwo się domyslic z mojej zaplanowanej kuracji odchudzającej pewnie wyjda  nici.

 

Zdjęcia z Vero Moda :



Vero Moda w Vejle

w glebi modelki








modelka

modelka

modelka


modelki


upominki  do wylosowania na szczesliwe numerki

szczesliwe numerki mogly wylosować takie nagrody

pod koniec pokazu bylysmy juz zmęczone




moja córcia zmęczona, ale szczesliwa z  prezentami


Pozdrawiam