wtorek, 21 maja 2013

Sansewiera

Od jakiegoś czasu polubiłam te smukłe, ciemnozielone liscie sansewiery. Jest ona roślina malo wymagajaca, a jakze piękna, choc moze juz nieco niemodna.
Najbardziej w niej podoba mi się to, ze nie opadają jej liscie, a co za tym idzie nie ma wiele zachodu ze sprzątaniem , przycinaniem i innymi tego typu zabiegami pielegnacyjnymi, na które nie mam zbyt wiele czasu. Do tej pory sadzilam, ze sansewiera nie kwitnie w warunkach domowych, ponieważ az do tej pory nigdy nie udalo  mi się zobaczyć jej kwitnącej.
 Az tu nagle,  moze przyczyniła się do tego przeprowadzka do Vejle, moje popularnie zwane "językami teściowej" rośliny zakwitły.
 Ale tylko te młode, niedawno przesadzone. W każdej z trzech doniczek pojawiły się piękne  bialo -kremowe kwiatostany, podobne  do maleńkich gwiazdeczek. Kwiaty sa prawie bezzapachowe, ale za to jakby cale we lzach, ponieważ jest na nich lepka rosa. Po przecięciu łodygi kwiatowej wypływa z niej lepka  ciesz podobna do kropelek, które sa na kwiatach.
Sansewiera ma jeszcze te jedna zaletę, ze nawet noca pochlania dwutlenek węgla, a wydziela tlen. Dlatego  zalecana jest do posiadania  w sypialni.
Moje sansewiery podlewam od czasu do czasu i przesadzam jak juz calkiem nie mieszcza się  w doniczce, a ostatnio  jedna wielka doníce rozsadziłam na dwie, trochę mniejsze.

Pierwsza zakwitła sansewiera w pokoju mojej córki :




Potem jedna z 3 roślin z sypialni :






Na końcu najpiękniej zakwitła najmniejsza z dużego pokoju :







Niestety dwie największe rośliny nie zakwitły :



Pozdrawiam serdecznie i proszę o komentarze.

Mam tez swój kanal na YouTube : Beta50plus

1 komentarz:

  1. Witaj Kiciu :)
    Piszesz,że kwiat tej roślinki nie wydziela zapachu. Otóż ona otwiera kwiaty wieczorową porą, wydziela słodki, intensywny zapach, a potem znowu je zamyka i nie pachnie. Poobserwuj i przynzasz mi rację.
    Pozdrawiam cieplutko- dzika_roza

    OdpowiedzUsuń