piątek, 17 maja 2013

Test na alergie

Ponieważ systematycznie się zaziębiam,  mam katar i zapalenie zatok nosowo- czołowych pani laryngolog zaleciła wykonanie testu na alergie.



 
moja ponaklowana ręka
 


 
Ręka po 15 minutach

Zostałam ponaklowana wielokrotnie i po odczekaniu 15 minut wyszło, ze nie jestem na nic uczulona.
Jakos nie daje wiary w ten test.
Sama wiem, ze  moze nie jestem uczulona, ale moja skora jest wrażliwa na kurz. Wizyta w zakurzonym pomieszczeniu powoduje u mnie zaczerwienienie skory, a nawet pojawiają się takie male bombelki jak po poparzeniu pokrzywa.
Wiekszosc  Dunczykow to niestety brudasy, którzy maja w  swoich domach  tony kurzu. Ja nie mogłabym tak mieszkac.
Co do wizyty u dermatologa, to zapytałam jak wyszły moje wyniki z przeswietlenia. Dowiedziałam się, ze sa  dobre, ale ze mam krzywa przegrodę nosowa. Moja lekarka byla na jakimś tam kursie i byla jakaś inna, na zastępstwie. Nie dyskutowałam wiec wiele, bo szkoda mi bylo mojego czasu na gadanie o głupotach, tylko poprosiłam o wyznaczenie nowego terminu , a ten jest dopiero na 18 czerwca.
Ta wizyta to byla tylko strata mojego czasu i niepotrzebne zwolnienie się z pracy, za co nikt mi nie zapłaci.
Jestem wkurzona, gdyż lekarze duńscy nie mogąc dogadać się z duńskim odpowiednikiem polskich kas  chorych zapowiadają, ze od września zaczna strajkować  i nie beda przyjmowali pacjentów, jedynie  prywatnie. Prywatna wizyta ma kosztować 900 koron duńskich, a to jest ok 450 złotych.
Za taka wizytę jak ta dzisiejsza nie zaplacilabym nic, bo byla nic nie warta.

Wracając do domu zauwazylam w aucie zaparkowanym obok mojego takiego oto urocze stworzenia. Bylo ich 6, ale niestety nie daly się wszystkie  naraz uchwycić na zdjęciu.

 


Pozdrawiam serdecznie i proszę o komentarze.
Mam tez swój kanal na YouTube :  Beta50plus

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz